Witajcie kochane Misiaczki,

przed nami kolejny tydzień, podczas którego nie zobaczymy się i będziemy się kontaktować w ten sposób. Dziękujemy Waszym Rodzicom za pomoc w przekazywaniu Wam informacji.

Dzisiaj zapraszamy Was na wieś. Na pewno byliście kiedyś u babci, cioci czy wujka, którzy mieszkają na wsi. Przypomnijcie sobie co tam widzieliście?, co Was zainteresowało?

Na wsi możemy zobaczyć pola uprawne oraz zwierzęta hodowlane. Pracują tam rolnicy. Na czym polega praca rolnika dowiecie się słuchając opowiadania o pewnej myszce, która mieszka w mieście, a pewnego dnia pojechała na wieś. Posłuchajcie fragmentów opowiadania pt. „Mysia jedzie na wieś” M. Mazan .

Mysia przyjechała w odwiedziny do kuzynów na wieś. Przez całe życie mieszkała w mieście, więc wszystko było tu dla niej dziwne. Pani Polna, mama jej kuzynów, powiedziała, że to nic nie szkodzi, bo jutro z samego rana oprowadzi ją po okolicy. Ale rano przywieźli ziarno i pani Polna musiała się nim zająć, więc przewodnikiem Mysi został jej kuzyn Mysiałek. Mysiałek trochę zazdrościł Mysi tego mieszkania w mieście i ze wszystkich sił starał się pokazać, że na wsi jest o wiele ciekawiej.  – Przede wszystkim mamy własnego gospodarza – oznajmił. – To taki pan, który stara się, żeby nam niczego nie brakowało.  – My też mamy własnego gospodarza – odparła Mysia. – Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, bo zostawia na podłodze dużo smacznych okruszków.  – Nie sądzę, żeby wasz gospodarz był lepszy od naszego – powiedział Mysiałek z urazą. – Zresztą zaraz zobaczysz. Tylko się pospiesz, bo się spóźnimy!  – Przecież jest dopiero piąta – zdziwiła się Mysia, która w domu nie wstawała o tej porze.  – Na wsi wszystko zaczyna się wcześniej – powiadomił ją Mysiałek z ważną miną i oboje pobiegli na podwórko. – Oho! – zawołał Mysiałek. – Wspaniale się składa, gospodarz zawiezie nas na pole!       I oboje popędzili na podwórko, gdzie stał traktor z doczepioną do niego broną. Mysia i Mysiałek przycupnęli na niej i pojechali na wycieczkę na pole, gdzie gospodarz jeździł traktorem tam i z powrotem, a brona wyrównywała zoraną wcześniej pługiem ziemię i robiła małe bruzdy..  – To też dla nas? – spytała Mysia.  – Oczywiście – odparł Mysiałek.  – Ja bardzo lubię jeździć ciągnikiem.  – A po co są te bruzdy w ziemi? – Hmm… – zamyślił się Mysiałek. – Może to korytarze dla mnie do biegania?  Więc oboje zeskoczyli z brony i zaczęli się bawić w wyścigi na polu. Tak się rozbawili, że nie zauważyli, jak gospodarz zawraca i jedzie do domu. Dopiero po jakimś czasie Mysiałek poczuł, że burczy mu w brzuszku.  – Ojej – zmartwił się. – Gospodarz nie zauważył, że nas nie ma!  – Co teraz będzie? – przestraszyła się Mysia. Mysiałek spojrzał na słońce.  – O tej porze gospodarz je obiad – powiedział ze smutkiem. – Na pewno bardzo smaczny…  – Wracamy do domu? – spytała Mysia. Ale zanim coś postanowili, usłyszeli warkot traktora. – Gospodarz wraca! – ucieszył się Mysiałek. – Chyba się zorientował, że nas zgubił!  Tym razem za traktorem jechała dziwna maszyna, z której wypadały ziarenka, lądując dokładnie w bruzdach, które gospodarz niedawno wyorał w polu.  – Widzisz! Przywiózł nam obiad! – zawołał Mysiałek.  – To nie jest obiad – rozległ się głos za ich plecami. Oboje odwrócili się i zobaczyli mamę Mysiałka, która przyjechała na siewniku.  – Obiad czeka na was w domu. A to są nasiona, z których wyrosną plony.  – A ja bardzo lubię jeść te plony, więc gospodarz robi to dla mnie – upierał się Mysiałek. 

I wszyscy wrócili do domu pieszo, bo pani Polna powiedziała, że nie można wszędzie jeździć traktorem. Trzeba się też trochę ruszać. Do końca dnia Mysia nie miała ani chwili, żeby się ponudzić. Bawiła się z kurami, kaczkami i gąskami, poszła razem z Mysiakiem porozmawiać ze świniami, a kiedy gospodarz wrócił wieczorem z pola i znowu przyniósł krowom paszę i je wydoił, Mysia stała obok i przyglądała się wszystkiemu z wielkim zainteresowaniem. A gdy wróciła do własnego domu, o wszystkim opowiedziała rodzicom. 

– Mysiałek ma wielkie szczęście, bo jego gospodarz bardzo o niego dba! Robi mu korytarze do biegania po polu, rzuca ziarenka i specjalnie dla niego doi krowy! Rodzice spojrzeli na siebie.  – To chyba nie tak, Mysiu – powiedziała mama. – Taki gospodarz musi codziennie dbać o pole i zwierzęta, bo na tym polega jego praca.  – No właśnie o tym mówię! – odparła Mysia. – Gospodarz bardzo dba o Mysiałka! Zbudował mu dom, chlew, oborę i kupił traktor, żeby wozić Mysiałka na pole! Musimy się przeprowadzić na wieś!

Spróbujcie teraz Misiaczki odpowiedzieć na kilka pytań:

  • W jaki sposób rolnik uprawiał swoje pole? (bronował, siał zboże)
  • Jakich maszyn w swojej pracy używał gospodarz? (pług, brona, siewnik oraz traktor)
  • Jakie zwierzęta hodował w swoim gospodarstwie?  
  • Co wszyscy mamy dzięki pracy rolnika?
  • Zabawa ruchowa „Orzemy pole” (rodzic uczestniczy w zabawie). Spróbujmy zabawić się w oranie pola. Dziecko jest rolnikiem i prowadzi traktor (w pasie ma przełożoną szarfę np. pasek od sukienki). Drugie dziecko (rodzic) stoi z tyłu za rolnikiem i jest pługiem – trzyma obiema rękami pasek, szalik.. Na sygnał: ROLNIK! dziecko maszeruje po pokoju, a rodzic – pług idzie wolniej i stawia opór.

Jeśli chcecie dowiedzieć się trochę więcej o pracy rolnika zapraszamy do obejrzenia krótkich prezentacji;

W dawnych czasach koń był wykorzystywany do pracy w polu. Dzisiaj konie są hodowane przeważnie ze względów rekreacyjnych, np. do jazdy konnej.
Wiele prac rolnicy wykonywali ręcznie.

źródło:https://mwmskansen.pl/majowka-w-skansenie-2/

źródło: ABC Zabawa

Dla chętnych Misiaków proponujemy zabawy i ćwiczenia z literą : f, F jak farma, farby, foka, firanka, Franek, Felek – a teraz spróbujcie podzielić te słowa na sylaby, a następnie pomyślcie jakie są inne słowa na głoskę f. Może znajdziecie też takie, które f mają w środku lub na końcu wyrazu. F, f – zaznaczone są na niebiesko, ponieważ są spółgłoskami. Zobaczcie jak wygląda litera f drukowana i pisana. Możecie zajrzeć do swoich ćwiczeń i spróbować przeczytać kilka wyrazów z literą f, a także wykonać ćwiczenia na str.76/77 w „Czytam, piszę, liczę”.

źródło: eduzabawy.com
Użyj STRZAŁEK na KLAWIATURZE do przełączania zdjeć
źródło: chomikuj.pl

Teraz czas na trochę ruchu. Czy tak zrobić potraficie? Powtórzcie każde ćwiczenie kilka razy. Każde z Was ma na pewno w domu piłkę. Weźcie ją i ćwiczcie rzucanie i łapanie, rzuty do celu (np. do jakiejś miski pożyczonej od mamy), a może już potraficie odbijanie piłki od podłogi? Życzymy wesołej zabawy 😊😊

żródło https://pl.pinterest.com/pin/30258628734728905/visual-search/

Zachęcamy Was do rysowania , wycinania, lepienia. Macie wspaniałe pomysły i na pewno stworzycie piękne prace.

Dla chętnych dodatkowe ćwiczenia:

Przyjemnego spaceru, miłego dnia.